A+ A-

Zmiany w Concordii - Nowe Bistro Taste

Poznańska restauracja Concordia Taste zmieniła się właśnie w Bistro Taste. To odpowiedź na sytuację wywołaną pandemią Covid-19 i nowe oczekiwania gości.

Czasy Covidu to dla branży gastronomicznej prawdziwa rewolucja – wiedzą o tym właściciele restauracji, kucharze, kelnerzy, czy dostawcy, którzy w kilka tygodni musieli zupełnie zmienić swój sposób funkcjonowania. Czas przymusowego zamknięcia lokali wymusił na restauracjach świadczenie usług na wynos, a po ponownym otwarciu trzeba było skonfrontować się z nowymi oczekiwaniami gości. Okazało się, że ci nie są już tak chętni do spotkań w licznym gronie, stali się bardziej ostrożni, a na jedzenie chcą wydawać mniej i rzadziej. Wszystkie te okoliczności spowodowały, że wiele restauracji musiało na nowo zdefiniować swój sposób działania. Część z nich poszła w kierunku delikatesów, część pozostała przy „wynosach”
lub „pudełkach”, a część szuka jeszcze innych pomysłów.


Concordia Taste – restauracja, która do tej pory znana była jako eleganckie, biznesowe miejsce z wykwintnym, autorskim menu, postanowiła odświeżyć swoją ofertę i postawić na bestsellery z ostatnich lat oraz na przepiękny ogródek. – Zauważyliśmy, że nasi klienci potrzebują więcej luzu – wyjaśnia Ewa Voelkel-Krokowicz, właścicielka restauracji. – Dlatego odświeżyliśmy nasz koncept i postawiliśmy na letnie, lokalne menu w lekkich cenach. W karcie mamy dania, które idealnie nadają się na plenerowe spotkania z przyjaciółmi przy lampce wina czy dobrym drinku.


Menu Bistro Taste to mix kuchni polskiej, azjatyckiej i europejskiej z naciskiem na przystawki, które można zamawiać pojedynczo lub w setach. Jest wśród nich pyra z gzikiem i palony ziemniak, jest tatar na dwa sposoby, podpłomyki z szynką lub z serem ricotta, rosti z kozim serem czy kaszanka na smażonym chlebie. Wśród dań głównych znalazł się lubiany przez wszystkich burger z szarpaną kaczką i rostbef z palonym kalafiorem. Do tego ogromny wybór win, koktajli i zimnych napojów. - Chcemy, żeby nasi goście czuli się u nas swobodnie i żeby udzieliła im się wakacyjna atmosfera – podkreśla Ewa Voelkel – Krokowicz. – Mamy nadzieję, że nowy koncept przypadnie wszystkim do gustu i będzie zachęcał do spędzania długich, letnich wieczorów właśnie tu.

 

 

Poznań w Bocuse d'Or 2020

Facebook